Martin daje szansę krytykom tekstu o depresji z bloga (http://blog.martinlechowicz.com/krolowa-wszystkich-wymowek,1387) żeby powiedzieli swoje zdanie.
I dzwonią. I mówią.
I ciekawe wnioski padają. I żałuj, że cię nie było i nie powiedziałeś też swojego zdania.