Konferencja podcasterów „Polcaster 2015” była taka jaka była. Ale była i to jest ważne.  Jak to zwykle bywa na konferencjach: najwięcej mówili ci, co najmniej zrobili, żeby każdy miał się czym pochwalić. Ale to najmniej ważne. Ważne, że okazja była fajna, żeby się z ludźmi spotkać.  A to jest krótka relacja z tendencyjnie i subiektywnie wybranych najciekawszych fragmentów konferencji. Treści to za dużo nie ma, ale za to jest wesoło.  Jak chcecie treść to znajdziecie na stronie 2015.polcaster.pl

Podziel się z głupim światem