Dr. Janusz Sibora – z zawodu ekspert – wyraził zaniepokojenie, czy usunięcie flagi Unii Europejskiej przez Beatę Szydło nie obraża przypadkiem uczuć religijnych Polaków.

Premierzyca bowiem, stwierdziwszy przed posiedzeniem rządu, że czerwony z białym lepiej jej pasują do torebki niż niebieski w gwiazdki, wywaliła z pomieszczenia flagi Unii Europejskiej. Czym wpisała się znakomicie w powszechnie panujące przekonanie, że rządy w Polsce różnią się od siebie głównie tym jakie preferują kolory flag.

Tylko krawaty mają wszyscy takie same. Czerwone.

Ale dlaczegóż na Ojca Prowadzącego Jedynego ekspert ów powiedział, że wywalenie flagi niebieskiej w gwiazdki może obrażać czyjeś uczucia religijne?

Otóż dlatego, że twórca flagi, Arsene Heitz, wyznał przed śmiercią, że inspiracją dla flagi unijnej był wizerunek Matki Boskiej Ogwiazdowanej, którą zobaczył w katedrze w Strasburgu. Na szczęście tylko na witrażu. Stwierdził był wówczas, że przy budowaniu nowej religii dobrze brać wzorce ze starej. I tak powstała flaga Unii Europejskiej, kraju szczęścia, dobrobytu, Prawidłowej Krzywizny Banana i Ślimaka Jako Ryby.

I dlatego usunięcie skądkolwiek flagi inspirowanej taką świętością – twierdzi ekspert – może obrazić uczucia religijne milionów religijnych ludzi.

Cieszę się bardzo, że ekspert tak powiedział. Bo gdybym ja tak powiedział, to by się na mnie posypały kpiny i pytania typu: „a jakiż to tytuł renomowanej uczelni państwowej daje ci prawo, żeby takie rzeczy wygadywać?” A teraz już mogę, bo stoi za mną ekspert, który nie dość, że jest doktorem, to jeszcze go cytuje prawdziwa gazeta.

Wobec tego powiadam wam: każdy kto odrzuca moją piosenkę pod tytułem „nawalony”, obraża uczucia religijne Polaków!

A to dlatego, że piosenka ta – wyjawiam wam to teraz, czyli przed śmiercią – była inspirowana faktem, że Jan Paweł II wybrawszy się onegdaj w góry, pił z jednym drwalem wino, o czym poinformował naród sam kardynał Dziwisz. Tak więc słowa piosenki: „wino stworzył Bóg by zwalało z nóg” są inspirowane żywotem samego Jana Pawła II!

Wobec tego każdy kto odmawia słuchania tej piosenki naraża się na obrazę uczuć religijnych Polaków. Kto zaś nie zakupi płyty z piosenką w sklepiku ten jest zwykłym chujem, który za nic ma Papieża-Polaka i w dupie ma Maryję Pannę Zawsze Dziewicę Nigdy Niepijącą.

Za przeproszeniem.

Nie bądź więc antychrystem i nie usuwaj flag Unii Europejskiej ani nie lekceważ piosenek inspirowanych żywotem świętych pańskich.

Bo nie znasz dnia ani godziny, kiedy obrazisz czyjeś uczucia religijne.

Podziel się z głupim światem