Napisał człowiek i mówi: „Martin, nagraj coś o marzeniach”. A dobra, o marzeniach to mogę. Nie przyłożyłem się specjalnie, jak widać, ale jak mnie ktoś pyta to powiem na przykład tak:

Poza tym dodam jeszcze: Brzydki Buraku, jakże dobrze cię rozumiem! Gdybym tak nie lubił ludzi, i jakbym nie zapomniał, że to jest adresowane do „społeczności” YouTube, to bym powiedział pewnie to samo. Tyle, że zamiast ptakiem, wolałbym być krową.

Podziel się z głupim światem