Miałem w pierwszej chwili dać tytuł „Martin kontra ateizm„, ale to głupi temat. Bo po pierwsze to nie ma być walka, więc słowo „kontra” to jakoś nie pasuje, a po drugie zbyt mnie bawi fakt, że tyle osób posądza mnie o ateizm, żeby ich tak od razu z błędu wyprowadzać. Należy szanować swoje źródła śmiechu.

Tak czy inaczej, ogłaszam i zapowiadam, że w ten piątek o 17.00 w Wyższym Baptystycznym Seminarium Teologicznym w Warszawie-Radości (to ta radośniejsza część Warszawy) będzie miała miejsce debata pod przewodnim tytułem: „Czy współczesny człowiek potrzebuje przesłania Biblii?

I ja, Martin, będę debatantem. Będę mówić, że przesłanie się raczej przyda, mój rozmówca natomiast, że niekoniecznie.

Organizator napisał w opisie spotkania tak: „od kwestii istnienia Boga, ewolucji i stwarzania, przez sprawy dotyczące zasad moralnych i kulturowych, także znaczenia dla życia jednostki po implikacje społeczne i polityczne„. Jak więc widać rozmowa będzie szeroka niczym rzeka Wisła u ujścia, aczkolwiek nie aż tak brudna, miejmy nadzieję.

Wstęp wolny dla wszystkich zainteresowanych. Myślę, że takie zetknięcie się dwóch zupełnie różnych światopoglądów może być ciekawe. Organizator też na to liczy.

Aczkolwiek nie mogę niestety zagwarantować, że mój rozmówca będzie równie rozrywkowy, sympatyczny i przystojny jak ja. Mogę tylko zapewnić, że na pewno będzie lepiej uczesany i będzie na poziomie. Nie będzie żadnego „orania” ani „miażdżenia”. Tylko stara, dobra, przyjemna rozmowa.

Zapraszam!

A, dodam tylko jeszcze, że szczególnie zachęcam do przyjścia miłe i ładne dziewczyny. Bo wtedy nagranie debaty dużo fajniej wyjdzie w kamerze.

Podziel się z głupim światem