Piosenka kryzysowa

2009-03-14Piosenki22135

Ludzie mówią, że pieniądze szczęścia nie dają, ale kryzysu się boją. Czego się boicie? Kryzys szczęścia wam nie odbierze. Jeżeli pieniądze są największą wartością, to nic naprawdę wartościowego w życiu nie macie. Więc i nic nie stracicie. Więc, koniec końców, nie ma się czego bać!

Tak naprawdę ta piosenka wyszła mi nieszczególnie. Ale skoro już napisałem, trudno, niech idzie w świat. Będą lepsze.

Eksperymentalnie dodałem drugą gitarę i harmonijkę. Tak na próbę.

Podziel się z głupim światem

Słowa i chwyty:

e a G D Bezpieczeństwo naszą religią Spokój zyskiem, strach drogowskazem Mniej jak orły, bardziej jak bydło Jak lemingi, biegnące razem e a G D Robiliśmy co nam kazali Władzy trzeba słuchać i wierzyć Teraz przez nią wszystko się wali A nam nic już się nie należy G D e C G D e Przed kryzysem padł na nas strach Kryzys pochłonie nas Gdy się chwieje nad głową dach Wtedy uciekać czas G D e C G D e Zanim potop zdąży nas zmyć Zanim uderzy grom Znajdźmy arkę, gdzieś musi być Oby ktoś stawiał ją... *** e a G D Do kościoła idziesz z ufnością By ratunku szukać u Boga Choć to przecież Bóg a nie kościół Przed potopem zawsze ratował Ksiądz wyciąga rękę wymownie Za nim plakat z reklamą nieba A ty widzisz tylko hurtownię Wiernych kopii Boga na sprzedaż *** Wielkie rzeczy nie są wygodne W ciasnym życiu miejsca za mało, więc Rozmieniamy wszystko na drobne, już Nic wielkiego nam nie zostało Bankrutują wszystkie idee Kryzys prawdy, piękna i dobra I tracimy wszelką nadzieję że coś może nas jeszcze porwać G D e C G D e Kryzys wszystko odbierze nam Mówią: bój się i trwóż G D e C G D G To co wartość prawdziwą ma Dawno straciłeś już G D e C G D e Możesz w nocy spokojnie spać Nie trzeba z lęku mdleć G D e C G D G Bo żeby stracić bezcenną rzecz najpierw trzeba ją mieć