Nowa, trzyczęściowa historyjka dokonana wspólnym wysiłkiem.
A przy okazji, przypomniałem sobie, że istnieje coś takiego jak spring.me.
To takie miejsce, gdzie można mi zadać głupie pytanie, a ja głupio odpowiem. I wszyscy to zobaczą.
Tylko jeden warunek: po angielsku.