Martin z podróży: w krzakach Italii
Chyba mam w sobie dużo z Człowieka Zachodu. Obserwuję bowiem u siebie sprzeciw wewnętrzny na myśl o sikaniu po krzakach. Kiedy byliśmy niedaleko Rimini,
Chyba mam w sobie dużo z Człowieka Zachodu. Obserwuję bowiem u siebie sprzeciw wewnętrzny na myśl o sikaniu po krzakach. Kiedy byliśmy niedaleko Rimini,