Gówniana sprawa
Pojechałem szukać papierniczego. Znalazłem go o godzinie 9:55. Otwierali o 10:00. Panie patrzyły na mnie ze środka, ale nie otworzyły. Widać sumienie im
Pojechałem szukać papierniczego. Znalazłem go o godzinie 9:55. Otwierali o 10:00. Panie patrzyły na mnie ze środka, ale nie otworzyły. Widać sumienie im
A jutro jadę do Olsztyna. A z Olsztyna do Ełku.A z Ełku do Gołdapi. Tam kończy Polska a dalej nic nie ma. Jadę pociągiem, bo jadę rowerem. Rower do