Non gradus anus rodentum
O czym rozmawiają ludzie w Polsce? O polityce, jedzeniu i serialach. Jak trochę starsi to jeszcze o chorobach, a jak trochę młodsi to o tym kto z kim i ile
O czym rozmawiają ludzie w Polsce? O polityce, jedzeniu i serialach. Jak trochę starsi to jeszcze o chorobach, a jak trochę młodsi to o tym kto z kim i ile
Wymyśliłem przed chwilą kawał. I potrzebuję porady czy jest śmieszny czy durny: – Koniec świata się zbliża, bo w Europie czarni żądzą
Niedawno pisałem co sądzę o polskim państwowym przymusowym systemie edukacji. Właściwie to samo co o każdym przymusowym i państwowym systemie: że nie
Matura mnie ostatnio prześladuje. Nie, że mi się śni po nocach – właściwie nigdy w życiu mi się nie śniła. Nawet wtedy, kiedy zbliżał się
Wszędzie widać, słychać i czuć, że skończyły się wakacje. Ludzie wrócili z niebytu do internetu, i od razu w oczy uderzyła wszechobecna
Byłem niedawno w ZOO i doznałem tam ataku obrzydzenia. Obrzydzenie było natury raczej psychicznej niż fizycznej i jego źrodłem nie były zwierzęta.
Po poniedziałkowym programie „Nie ma żartów” w Superstacji (jak ktoś nie widział mojego występu, to jest tutaj) sporo osób
Poszedłem sobie w sobotę do ZOO. Dawno nie byłem, więc pomyślałem: what the heck, pójdę. Zobaczymy czy słoń w Warszawie wygląda tak samo jak
Moim autorytetem nawalonego barda Rzeczpospolitej Nr 3½ ogłaszam niniejszym koniec wakacji! Przy okazji chciałem powiedzieć jak bardzo cieszę