Patryk – lat 13 – przysłał mi nagranie swojej piosenki. To znaczy mojej, ale w jego wykonaniu. I wyszło chyba lepiej niż mój oryginał.
Byłem na flaszkach i powiedziałem swoje. Nie zmieściłem się w 5 minutach, ale zmieściłem się w 7. Nie wiem jak mi wyszło, bo zmontowałem nagranie,