Prasa o grze

2012-12-07Blog6222

To co wypisuje prasa o Grze Narodowej rozsadza mi mózg.

Nie ma ani jednego dziennikarza, który miałby jakiś dystans i trzeźwiejszą ocenę? Czy obsesja na punkcie świętości jest w Polsce aż tak silna, że jedyną reakcją na dotknięcie tego co „święte” może być tylko obrona albo atak? Czy naprawdę tak trudno odróżnić humor krytykujący od humoru niszczącego, satyrę od szyderstwa, wyrażanie opinii od judzenia? To, że coś boli, nie znaczy że ktoś cię chce bić! Czy dentysta to to samo co wróg na wojnie?

Gra mówi „mam zwyczajnie tego dość i już dłużej nie wytrzymam”, a dziennikarze słyszą tylko „zabić PiSiory!”

No analfabeci, po prostu wtórni analfabeci.

Najlepiej przeczytajcie sami: przegląd prasy z komentarzem

Podziel się z głupim światem