Komiks. Co?
Najwyraźniej nie mam mózgu, albo też mam zupełnie inny niż tzw. normalni ludzie, bo wszyscy mi mówią: „nie rób, nie ma
Najwyraźniej nie mam mózgu, albo też mam zupełnie inny niż tzw. normalni ludzie, bo wszyscy mi mówią: „nie rób, nie ma
„Co wylądowało w lesie Rendlesham?” to książka, a dokładniej e-book. Mateusz Kudrański podobnie jak ja sam napisał, sam zilustrował, sam
Od paru miesięcy nic tylko stresy i praca, i praca i stresy, a tu nagle dup! I stało się jasno. Nowy sklepik internetowy działa, się okazuje. I to
Pani Grażyna Żarko nie będzie nas już więcej rozweselała w internecie. Bo nie żyje. Tak naprawdę nigdy nie żyła, wymyślili ją sobie dwaj twórcy,
Ludzie są anafabetami. Wtórnymi. Czytać umieją, tylko nie rozumieją tego, co przeczytali. Aż tak mnie to znowu nie bodzie, przyzwyczaiłem
Odkryłem istnienie fenomenalnej książki. Jej fenomentalność jest dyskusyjna, ale nie dla mnie. Sam fakt istnienia takiej literatury jest fantastycznym